Po trzech latach przerwy The Australian Pink Floyd Show wróciło do Polski z jedynym koncertem, który odbył się we Wrocławskiej Hali Stulecia.
Fanom zaprezentowany został repertuar z ery wczesnego Syda Barretta oraz utwory z płyt „Meddle”, „Dark Side of the Moon”, „Wish You Were Here”, „Animals”, „The Wall”, „The Final Cut”, „Momentary Lapse of Reason” czy „The Division Bell”. Artyści stworzyli specjalną aplikację dzięki, której fani mogli sami układać listę utworów, które powinny zabrzmieć podczas trasy. Genialna oprawa wizualna „The Best Side Of The Moon”, została zaprezentowana polskiej publiczności po raz pierwszy. Perfekcyjnie dopasowane wizualizacje, pokaz światła i laserów, animacje oraz olbrzymie balony przedstawiające postacie kangura, szczura, nauczyciela i świni. The Australian Pink Floyd Show powstał w 1988 roku, początkowo grali w australijskich pubach. W tej chwili posiadają status gwiazdy, który bez wątpienia się im należy. Na ich koncertach zapewniony jest fantastyczny klimat, który oddają muzycy za pomocą najlepszych utworów Pink Floyd. Jest to prawdopodobnie jeden z najlepszych ‘tribute bandów’ jakie powstały. The Australian Pink Floyd cieszą się również uznaniem, samych członków zespołu Pink Floyd.
Najlepszym dowodem na to, że koncert we Wrocławiu oddawał doskonale to czego oczekiwali fani, były właśnie ich reakcje. Emocje, które bez problemu można było dostrzec na twarzach publiczności i ogromny aplauz, który było słychać prawdopodobnie na każdym końcu Wrocławia. Jedno jest pewne, The Australian Pink Floyd Show potrafią przenieść fanów Pink Floyd do swojego wyjątkowego świata.
