Jednak są festiwale, które potrafią jeszcze zaskoczyć, należy do nich z całą pewnością Festiwal Wschód Kultury Inne Brzmienia 2017 w Lublinie. Relacja w prawdzie od 2 dnia festiwalu, jednak nadal nie mogę się od niej oderwać, bo jest co wspominać i polecać.
Wspaniała atmosfera, brak opóźnień koncertowych, wszystko odbywało się niemal jak w zegarku. Ogromnym atutem było miejsce, gdzie odbywały się koncerty. Warto pamiętać, że festiwalowi towarzyszy całoroczny cykl koncertowy pn. Strefa Innych Brzmień.
Wschód Kultury Inne Brzmienia 2017 – muzycznie…
Drugi dzień festiwalu należał <pierwszy niestety mnie ominął> do znakomitych występów Aquaserge, Veronique Vincent z Aksak Maboul. Jednak prawdziwy ogień na scenie w namiocie rozpalili energetyczni i całkowicie magiczni SKIP&DIE.
Zanim zespoły pojawiły się na scenie mieliśmy okazję spotkać się z Markiem Hollanderem i Hanną Gorjaczkowską czyli z legendami wytwórni Crammed Discs.
Podczas trzeciego dnia na scenach pojawili się: Mebo Renard, Kasai Allstars, Tuxedomoon, Nouvelle Vague i Gromyki.
Czwarty dzień nie zwalniał tempa, a sceny należały do Mazzoll & Arhythmic Perfection, Mulatu Astatke, Juno Reactor&Mutant Theater, a to oznaczało niekończące się emocje podczas tego dnia. Na zakończenie na tent stage pojawił się Ventolin.
Festiwalowe zmagania zakończyli KATOLUB Orchestra, Ukulele Orchestra of Great Britain<3, Mikołaj Trzaska wraz z Orkiestrą Klezmerską Teatru Sejneńskiego i Natalia Beridze.
Muzyka i o wiele więcej…
Poza koncertami niezliczone wydarzenia towarzyszące, atrakcje dla dzieci, pasjonatów sztuki ulicznej, czy targi małych Labeli. Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o miejscu, które przypomniało mi, że muszę uzupełnić moją półkę z książkami czyli Słowobranie – kluboksięgarnia i czytelnia wydawnictw z krajów Partnerstwa Wschodniego, Rosji i Polski, poświęconych kulturze i sztuce współczesnej.
Wschód Kultury Inne Brzmienia to doskonała okazja, aby odnaleźć nowe brzmienia i powrócić do tych dobrze już znanych. To ten festiwal, na którym nikt nie będzie się nudził. Dodatkowo Lublin, w którym odbywa się Wschód Kultury Inne Brzmienia, jest całkowicie magicznym miejscem.